Wiśnie pod butem
Wychodzę z domu. Wita mnie smrodek kociej kupy i radosny okrzyk „Hoi!” sąsiada z naprzeciwka. Słońce leciutko przebija się przez chmury, a powiew wiatru muska moją twarz. Wdeptuję w wiśnię lub podobny owoc, który spadł z drzewa spod mojego okna. … Continued