Historia wielkiej miłości – jak Lucy znalazła swój dom w Holandii
Zbierałam się do napisania tego artykułu i zbierałam… Zwlekałam z tym od…sierpnia! Aż trudno w to uwierzyć, ale mamy pieska już ponad 4 miesiące!
Zbierałam się do napisania tego artykułu i zbierałam… Zwlekałam z tym od…sierpnia! Aż trudno w to uwierzyć, ale mamy pieska już ponad 4 miesiące!
W lutym stukną mi 3 lata odkąd mieszkam w Holandii, a to szmat czasu żeby zweryfikować pierwsze wrażenia i nabrać nowych. Dawno już nie pisałam o rzeczach, które mogłyby mnie zaskakiwać, bo wsiąkłam już w życie w stylu holenderskim.
Wychodzę z domu. Wita mnie smrodek kociej kupy i radosny okrzyk „Hoi!” sąsiada z naprzeciwka. Słońce leciutko przebija się przez chmury, a powiew wiatru muska moją twarz. Wdeptuję w wiśnię lub podobny owoc, który spadł z drzewa spod mojego okna. … Continued
Życie w Holandii ma naprawdę w sobie sporo pozytywów i uroku. Dobry standard życia, mili ludzie, zadbane miejsca, ogólny luz. Nie ma chorych ambicji, biedy bijącej po oczach ani jakichś straszliwych niedogodności. Są jednak pewne szczegóły, które zaakceptować mi idzie … Continued
Początki życia w nowym kraju bywają różne – jedni zachłystują się zmianą i do wszelkich nowości podchodzą euforycznie, inni są rozczarowani, a jeszcze inni czują się kompletnie zagubieni. Ja w moich pierwszych miesiącach w Niderlandach byłam raczej smerfem marudą i … Continued
Ostatnio podsumowywałam mój ubiegły rok. Jakby nie było 2015 rok spędziłam głównie w Holandii. Odnajdywanie małych szczęść i radości w banalnej codzienności to czasami nie lada wyzwanie, ale warto jest poczuć się znowu dzieckiem i po prostu doceniać te drobnostki.